Andrzej potwierdza własnoręcznym podpisem to, co nieuniknione. Skupiony, bardziej czuje obecność Zielonego Anioła, który nieustannnie krążył wśród Gości.
Hanka miała minę nieodgadnioną... Ofiarowywałem Jej pół królestwa, za ujawnienie, nurtujących wtedy myśli, ale wyliczyła mi tylko należny podatek od wartości królestwa. Odstąpiłem...
A potem wszyscy rzucili się z gratulacjami ! Prześliczne dziewczyny obcałowywały Pannę Młodą a mnie wręczały kwiaty ! Dlaczego nie odwrotnie ?!
Było wśród nich wiele mężatek. Zaintrygowało mnie, dlaczego tak wiele kobiet wychodzi za mąż ?Trzymając oburącz ciężkie wiązanki, rozwiązałem tę zagadkę w dwie minuty - każda kobieta musi mieć jakiegoś osła do dźwigania ciężarów !!!